"Zatopiony Pomorzanin" - relacja z meczu

21 września o godz 16:00 odbyło się kolejne ligowe spotkanie

Przeciwnikiem Startu Pruszcz był Pomorzanin Toruń. Mecz nie ułożył się najlepiej dla nas, już w 5 minucie goście wyszli na prowadzenie po indywidualnym błędzie naszego zawodnika. W dalszej części gry spotkanie się wyrównało. Niestety znowu indywidualne błędy oraz brak zgrania w szykach naszej drużyny spowodował przeniesienie lepszej gry na gola.

W 40 minucie gry wreszcie "Starerek" odrobił straty. Wyrównującego gola strzelił Łukasz Karolak, który wykorzystał kuriozalny błąd bramkarza gości. Po przerwie goście opadali z sił, a My staraliśmy się kontrolować przebieg na boisku. Dość aktywny Łukasz Karolak ponownie pokazał się w polu karnym i po faulu obrońcy sędzia wskazał na "11" metr. Pewnym egzekutorem po raz kolejny w tym sezonie okazał się Patryk Podolski. Zawodnicy z Torunia za wszelką cenę próbowali doprowadzić do wyrównania, ale zielono-czarni skutecznie wyprowadzali ich z rytmu, wyprowadzając szybkie kontraataki. W doliczonym czasie gry popularny "Belo" wywalczył rzut karny dla Startu, po raz kolejny do piłki podszedł "Podol" i się nie pomylił. Stało się pewne, że zdobędziemy 3 punkty..